Wypożyczyliśmy skuter żeby jechać do Lindos. Zaraz po opuszczeniu miasta przenieśliśmy się do obsadzonych gajami oliwnymi peryferii. Dzięki temu, ze nasz pojazd nie osiągał zawrotnych prędkości mogłam nacieszyć oczy pięknem tamtejszej przyrody. Gdy ujrzeliśmy drogowskaz prowadzący do miejscowości Pastida do Muzeum Miodu błyskawicznie zmieniliśmy kierunek jazdy.
Przed budynkiem znajduje się pszczeli ogród podzielony na sekcje wg gatunków roślin. Jeśli będziemy subtelni i uważni uda nam się zaobserwować owady przy pracy.
Muzeum przedstawia nam w ciekawy sposób historię pszczelarstwa sięgając aż do czasów prehistorycznych, nie zabrakło również ekspozycji na temat polskiego pszczelarstwa i jego tradycji. Poznamy tam bliżej charakterystykę pszczół i będziemy mogli również podejrzeć jak wygląda wnętrze ulu przez szybę. Podczas zwiedzania nasza uwagę przykuł również sufit o strukturze plastra miodu.
Jeśli jesteś miłośnikiem odkrywania nowych aromatów warto zagłębić się w ofercie tamtejszego sklepiku gdyż w szerokiej ofercie z tamtych pasiek można znaleźć od miodu pomarańczowego poprzez miody ziołowe takie jak miód lawendowy czy tymiankowy. Można również skusić się na miodowa pielęgnacja ciała. Nas skusiło Melekouni, strukturą przypominający polskie sezamki jednak w skład tego wchodzą miód tymiankowy, sezam, skórki z pomarańczy i cytryn z nutką kuminu i cynamonu a jego wnętrze wypełnione jest migdałami. Według rodyjskiej tradycji Młoda Para obdarowuje nimi przybyłych na swoje wesele gości. Dziś serwowane są również jako poczęstunek w hotelach, biurach czy tez podczas rejsu greckimi liniami lotniczymi.
Plakat dostępny tutaj
Comments